JESIEŃ Chmury gęsto pokryły niebo, wypełniając świat mrokiem jeszcze na długo przed zachodem słońca. Powietrze przesiąknięte jest zapachem wilgoci i gnijących liści. Zimny, ostry wiatr świszcze między drzewami niosąc ze sobą niepokojące szelesty i przeszywając ciała upiornym dreszczem. Mgła oplata każdy krok, zasłaniając drogę i zdając się żyć własnym życiem, powoli i nieustępliwie gęstniejąc, jakby chciała ukryć coś, co czai się w jej cieniu...
Temperatura: od -1°C do 7°C
Jeżeli jesteś nowym użytkownikiem - zajrzyj do tego działu. W przeciwnym razie Twoje konto nie zostanie aktywowane. Musisz wysłać tutaj zapis w celu aktywacji konta.
[b]I. Postać[/b]
1. [b]Imię:[/b]
2. [b]Płeć:[/b]
3. [b]Wiek:[/b]
4. [b]Opis wyglądu:[/b]
5. [b]Charakter:[/b]
6. [b]Historia:[/b]
[b]II. Gracz[/b]
1. [b]Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum?[/b]
2. [b]Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum?[/b] [Tak/Nie]
3. [b]Dlaczego chcesz do Nas dołączyć?[/b]
Kontakt Discord w sprawie aktywacji/pytań: Sulfur - Afazeria#6769
jeśli założyliście konto i napisaliście tutaj, a mimo to konto nie zostało aktywowane - piszcie na powyższy kontakt lub tu jeszcze raz
I. Postać
1. Imię: Rangmal.
2. Płeć: Samiec.
3. Wiek: 4 lata.
4. Opis wyglądu: Rangmal, ma czarne futro i czerwone oczy. Jest bardzo muskularny i wysoki, ma jeszcze twardą skórę. Ma bardzo długie zęby.
5. Charakter: Pewne dni są takie gdzie Rangmal jest agresywny dla wilków z innych klanach i by walczył do upadłego, a pewne dni są spokojne, i jest miły dla dużo wilków i nie chce używać przemocy.
6. Historia: Nikt tak naprawdę Rangmala nie wychował, sam musiał walczyć o przetrwanie ponieważ jego rodzice zostali zabici przez inny klan, Rangmal ma swoje dobre i złe. Złe są wtedy kiedy przypomina sobie o śmierci rodziców a dobre kiedy jest z najbliższymi, czyli z watahą. Rangmal zdecydował dołączyć do klanu Księżyca bo nie wie co ma ze sobą zrobić. Raz jest najszczęśliwszym wilkiem na
II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum? Dostałem linka, bo chciałem zobaczyć na czym te forum polega.
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum? [Tak/Nie] Tak.
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć? Chciałem zobaczyć co to za forum i jak to wszystko wygląda.
I. Postać
1. Imię: Kurushimi
2. Płeć: Samica
3. Wiek: 2 lata
4. Opis wyglądu: Wyrośnięta wilczyca o kremowym umaszczeniu. Jej gęste, zdrowe futro nie pozwala dostrzec jak szczupłym i zgrabnym jest drapieżnikiem. W jej dużych złotych oczach widać szczenięcą ciekawość.
5. Charakter: Chociaż często jest zagubiona i nierozważna, swoim sprytem i wytrwałością potrafi zadziwić nie jednego. Niekiedy bywa uparta i nieznośna, ale dzięki jej urokowi osobistemu te małe wady przestają mieć znaczenie. Zawsze chętna do zabawy, chociaż w przeszłości tak mało jej doświadczyła. Ma tendencje do rozpamiętywania przykrych wspomnień, wówczas staje się oschła, obojętna bądź nawet wściekła. Jej zaletą jest to że zawsze pamięta o okazanym jej dobrze i spłaca swoje długi wdzięczności. Jest bardzo pamiętliwa, ciężko idzie jej wybaczanie. Uwielbia długie biegi i polowania. Nie znosi zbędnych walk i sprzeczek z innymi wilkami. Trudno przychodzi jej nawiązywanie znajomości, ale gdy już pozna kogoś bliżej z nieśmiałej i spiętej wilczycy zmienia się w otwartą i rozrywkową towarzyszką.
6. Historia: Historia Kurushimi jest smutna i pełna cierpienia. Przyszła na świat zimą. Porzucona, wraz ze swoim rodzeństwem, przez własną matkę nie miała większych szans na przeżycie. Śnieg sypał i sypał zasypując szczenięta i odbierając im ciepło. To jednak nie był ich jedyny problem. Osamotniony miot nie stanowił większego problemu dla grupy mięsożernych ptaków. Ptactwo rozszarpywało maluchy jeden po drugim. Wtedy pewna przechodząca nieopodal wilczyca zauważyła to zdarzenie. W mgnieniu oka znalazła się przy ofiarach ataku. Na sam jej widok ptaki wzniosły się w niebo i z wrzaskiem odfrunęły. Niestety dla większości szczeniąt było już za późno. Tajemniczej postaci udało się uratować jedynie jedno maleństwo. Na imię jej było Boseiai. To ona nadała imię i zaopiekowała się Kurushimi. Szczęśliwy traf sprawił że miała ona własny miot i mogła wykarmić uratowane szczenie. Najbliższy czas mijał im spokojnie, do czasu pewnego wypadku. Kończyło się właśnie pierwsze lato w życiu Kurushimi. Było ciepło i sucho, nie padało od wielu tygodni. Wilczątka radośnie bawiły się w norze czekając na przybycie matki. Nagle do nory wpadła zdesperowana Boseiai. Złapała pierwsze z brzegu szczenie i wybiegła. Prędko wracała po koleje i kolejne, aż nie zostało ani jednego. Kurushimi szybko dowiedziała się dlaczego jej przybrana matka tak dziwnie się zachowuje. Las wokół nich płonął. Maluchy biegły za matką próbując wydostać się z objęć płomieni, a ona co chwile nerwowo zerkała w tył by upewnić się że są z nią jej wszystkie dzieci.Gdy nadszedł wieczór spadł deszcz gasząc płomienie, lecz Kurushimi była już dawno poza lasem. Sama. Tylko jej się udało. Płonące, walące się drzewo zabrało jej wszystko. Choć była wciąż szczenięciem musiała radzić sobie sama. Lecz od tamtych wydarzeń minęło sporo czasu, spotkało ją wiele miłych i niemiłych zdarzeń, teraz ma 2 lata i pełna nadziei na nowe, szczęśliwe, dalsze życie przybywa do nowej krainy. Ileż to nowych przygód może na nią czekać w tym obcym, pełnym nowych, nieznanych zapachów miejscu?
II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum? W przeszłości miałam konto na tym forum, pomyślałam że miło by było wrócić
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum? Nie
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć? Dawniej byłam bardzo zadowolona z tego forum, spędziła tu wiele czasu na "zabawie" i pisaniu z przyjaciółmi nowych historii. Chciałabym wrócić i znowu cieszyć się przygodą z wilkami. :)
I. Postać
1. Imię: Osahi
2. Płeć: Samica
3. Wiek: 3 lata
4. Opis wyglądu: Osahi jest drobną waderą. Raczej nie jest umięśniona, z resztą nie potrafi walczyć. Sierść wilczycy jest szara, jednak na jej grzbiecie oraz koniuszkach łap, uszu i ogona jej futro przechodzi w czarne. Jej sierść jest raczej krótka i do zbytnio puszystych nie należy. Oczy wadery mają bursztynowy kolor, a jej ślepia otoczone są złotym tatuażem, który został jej zrobiony jeszcze w poprzedniej watasze. W lewym uchu ma srebrny kolczyk, a na jej szyi zwykle wiszą dwa srebrne medaliki: jeden z kształcie krzyża, a drugi w kształcie księżyca. Są one pamiątką po jej rodzicach. Na jej tylnych łapach zawiązane są dwa bandaże; właściwie nie wiadomo, dlaczego je nosi, ale podobają jej się tak bardzo, że nie ma ochoty ich zdejmować.
5. Charakter: Lubi dominować, ale wyższym rangą oddaje należyty szacunek. Jest inteligenta, a ponieważ zdaje sobie z tego sprawę, lubi się tym chwalić. Jest dość próżna i potrafi zachwycać się swoimi własnymi dokonaniami. Jest bardzo ambitna, a dla stada potrafi zrobić wszystko, nawet oddać swoje życie. Jest waleczna i sprytna, jednak nie lubi walczyć; woli rozwiązywać spory w pokojowy sposób.
6. Historia: Mieszkała w watasze bardzo daleko stąd, jednak nie potrafiła się odnaleźć wśród zasad panujących w jej rodzinnym stadzie. W wieku półtora roku postanowiła odejść ze stada, a jej rodzice zgodzili się z jej decyzją. Na pożegnanie dali jej dwa medaliony, które miały jej o nich przypominać. Wadera nigdy ich nie zdejmuje i zawsze ma je przy sobie; są dla niej bezcenne. Długo wędrowała przez świat i podobało jej się takie podróżnicze życie. Jednak teraz jest już zmęczona swoimi długimi wędrówkami i postanowiła gdzieś się osiedlić. Kto wie, może zostanie tutaj już na zawsze?
II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum? Już wcześniej należałam do tego forum i postanowiłam, że najwyższy czas do niego wrócić (:
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum? Nie
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć? Od zawsze interesowałam się wilkami a także pisaniem opowiadań, więc wydaję mi się, że jest to miejsce idealne dla mnie.
I. Postać
1. Imię: Astrex
2. Płeć: Samiec
3. Wiek: 6 lat
4. Opis wyglądu: Bure futro w kolorze brudnej ziemi, ni to czarne, ni brązowe za to grube, z gęstym włosiem, i szorstkie, zahartowane północnymi mrozami. Jego umaszczenie sprzyja szeroko pojętemu kamuflażowi. Umięśnione, aczkolwiek niezbyt potężne ciało na długich, zwinnych łapach umiejących niejedno stworzyć i inne odebrać. W związku z jego długimi łapami, towarzysz Astrex odznacza się nieprzeciętnie wysokim wzrostem. Natura obdarowała go uszami w kształcie stożka, które pokryte są czarną sierścią.Gdzieś nad czarnym węglem symbolizującym narząd węchu natura umiejscowiła jego oczy w kolorze igieł modrzewiu. Basior został zakończony długim i puszystym ogonem. Wilk ten może poszczycić się dość grubymi i ostrymi pazurami, które zwiększają jego przyczepność przy biegu bądź różnych unikach.
5. Charakter: Astrex należy do wybuchowych i emocjonujących się wilków, choć jest również introwertykiem, co powoduje w nim lekki konflikt wewnętrzny. W związku ze swoim zamknięciem w sobie sprawie wrażenie wycofanego i pogrążonego w wiecznym letargu, co bądź, co bądź zbytnio nie mija się z prawdą. Basior należy do grona tych ambitnych oraz pracowitych osobników, które robią tylko to, co lubią. Gdzieś w głębi z chęcią sprzeciwiłby się konwenansom i narzuconym zasadą, ponieważ ma buntowniczą naturę, ale jeszcze nikomu nie udało się jej dostatecznie pobudzić, aby ujrzała światło dzienne. Przez spędzenie części życia w wojsku nauczył się pewnego rygoru wewnętrznego, dlatego też jest wilkiem bardzo wymagającym względem siebie, jak i innych. Wbrew pozorom jest pewny siebie, ale wykazuje się pewną nonszalancją towarzyską i niewielu potrafi go na tyle zainteresować, aby w ogóle wdał się w dłuższą rozmowę. Po bliższym poznaniu okazuje się on być nawet empatyczny, ale przede wszystkim wszyscy zwracają uwagę na jego rzucającą się w oczy cechą idealisty, a nawet lekkiego marzyciela, który goni za tym, co nieuchwytne i sprawia, że czuje się wolny.Niektórzy próbują doszukać się w nim szlachetności.
6. Historia: Astrex błąkał się po świecie przez długie lata i wolałby o tym nie pamiętać. Odciął się od przeszłości.
II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum? Od znajomego.
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum? [Tak/Nie]
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć? Szukam interesującego, dobrze prosperujacego forum.
I. Postać
1. Imię: Obieżyświat, Nieznajomy
2. Płeć: samiec
3. Wiek: 5 lat
4. Opis wyglądu: rosłe białe wilczysko o czerwonych krwistych ślepiach, na jego ciele jest wiele blizn które on dobrze ukrywa pod swoim bujnym futrem. Ma skaleczoną przednią prawą łapę przez co kuleje.
5. Charakter: Nie ma określonego charakteru, potrafi się po prostu dostosować do sytuacji. Czasami bywa porywczy a czasami potulny jak baranek. Jest raczej typem samotnika, który trzyma się na uboczu niż typem wilka, który odnajduje się w stadzie.
6. Historia: Nie pamięta on swojej historii, pewnego dnia obudził się w środku lasu z wielką dziurą w pamięci. - Historia, będzie opowiedziana w czasie fabuły -
II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum? byłem na którejś tam edycji tego forum z tego co pamiętam, ale nie zabawiłem długo.
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum? nie
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć? a dlaczego nie? Mam nadzieję, że jesteście otwartą społecznością, która przyjmuje nowych użytkowników w swoje szeregi, a nie odgradzacie się od innych i gracie tylko w swoim znanym gronie. Ponadto szukam forum na którym będę mógł zabawić dłużej.
I. Postać
1. Imię: Silvarill
2. Płeć: Samiec
3. Wiek: 3 lata
4. Opis wyglądu:
Silvarill jest wilkiem o bystrym spojrzeniu, w jego oczach można dostrzec ciekawość i chęć poznania otaczającego go świata, co często powoduje energiczne ruchy wilczych ślepi. Jego budowa nie odbiega od innych przedstawicieli gatunku w tym samym wieku co on. Na wilczym ciele widać oznaki mięśni, ale nie są one zbyt duże, czy wyeksponowane, a większa część z nich chowa się w futrze. Smukłe łapy wydają się być gotowe do wykonania ruchu w każdym momencie, natomiast długi puszysty ogon zazwyczaj porusza się leniwie to w prawo, to w lewo. Futro tego przedstawiciela wilczej rasy jest koloru szarego i w zależności od regionu ciała posiada inny odcień. Najciemniejszym elementem wilka jest jego czarny nos.
5. Charakter:
Silvarill jest wilkiem o przyjaznym usposobieniu, w związku z czym lubi przebywać w otoczeniu innych i zawsze służy im pomocą i radą. Wilk ten nigdy nie przejdzie obojętnie koło osoby, która znajduje się w niebezpieczeństwie, lecz stanie w jej obronie. Zawsze stara się przezwyciężać strach i myśleć trzeźwo, gdyż jedynie takie działanie może doprowadzić do szczęśliwego zakończenia. Silvarill jet stosunkowo inteligenty, chociaż tą cechę swojego charakteru pozostawia ocenie innych. Pomimo wielu zalet, Silvarill posiada kilka znaczących wad. Do najbardziej widocznych zaliczyć można lenistwo, które zależne jest od wielu czynników i może występować w kilku odmianach. W momencie zamyślenia, owy wilk staje się często bardzo roztargniony, także lepiej wtedy uważać na swoje ogony, bo może je podeptać.
6. Historia:
Silvarill przyszedł na świat wraz ze swym rodzeństwem w kochającej rodzinie. Matka i ojciec doskonale wywiązywali się ze swoich obowiązków, więc szczeniakom nigdy niczego nie brakowało. Rodzina Silvarilla była częścią większej watahy, która składała się w sumie z kilkudziesięciu wilków. Mimo małej liczebności, jej członkowie dawali sobie radę w trudnych warunkach dzięki doskonałej współpracy. Wataha wędrowała po świecie zatrzymując się co jakiś czas w nowych miejscach, gdzie budowali schronienie, zbierali zapasy, a następnie znowu ruszali w podróż. Taki tryb życia nie należał do najłatwiejszych, gdyż cały czas trzeba było poznawać nowe tereny, które często były terytorium innych wilków bądź zwierząt. One z kolei spoglądały na intruzów dość nieprzychylnie w związku z czym dochodziło do starć i konfliktów. Wataha Silvarilla była zbyt nieliczna by opanować jakieś ziemie, które mogliby nazwać w następstwie swoim domem.
Pory roku zmieniały się, a wraz z nimi dorastał młody wilk, który często wyruszał ze swoim ojcem na polowania. Podczas tych eskapad, Silvarill wsłuchiwał się w opowieści ojca o dalekich krainach i rasach, które je zamieszkiwały. Młodzian chłonął te opowiastki jak gąbka, ucząc się przy okazji wielu niezbędnych rzeczy potrzebnych w dorosłym wieku. Dorosły wilk przekazał również swojemu synowi wartości takie jak poświęcenie, przyjaźń i odwaga, mając nadzieję, iż Silvarill będzie kierował się nimi w przyszłości.
Pewnego dnia, trzeciej wiosny odkąd młody wilk chodził po świecie, wataha została zaatakowana podczas podróży przez gęsty las. Ze względu na późną porę, dookoła panował półmrok, co przeciwnik doskonale wykorzystał. Silvarill wciąż nie wie kim byli napastnicy, ponieważ poruszali się niezwykle szybko i atakowali z ukrycia, gdy tylko nadażyła się okazja. Pomimo prób obrony, wilki zostały zmuszone do wycofania się w kierunku, z którego przyszły. Podczas ucieczki Silvarill zahaczył łapą o wystający korzeń i sturlał się do rzeki, która przepływała w pobliżu. Nurt rzeki był bardzo silny, więc daremne były wszelkie ruchy łap wilka, który chciał wydostać się na brzeg. Po godzinie walki z żywiołem, Silvarill zasłabł i dał się ponieść rzece. Obudził się dopiero następnego ranka, w miejscu, gdzie woda płynęła wolniej i łagodniej. Przebierając powoli zmęczonymi łapami, ruszył w kierunku brzegu i gdy postawił na nim swoją pierwszą kończynę odetchnął z ulgą. Rzeka musiała zabrać wilka w długą podróż, gdyż nawet największe starania odnalezienia stada skończyły się porażką.
Mijały kolejne dni bezowocnych poszukiwań. Silvarill szedł przed siebie mijając polany, łąki i siedliska różnych zwierząt. Próbował wypytywać miejscowych o drogę, lecz w tej materii również nie odniósł większych sukcesów. Błąkając się po nieznanym terenie, czując nowe, nieznane dotąd zapachy, wilk poczuł się przytłoczony, zagubiony i samotny. Cały czas martwił się o swoją rodzinę, mając jednocześnie nadzieję, że udało im się uciec w bezpieczne miejsce. Nie wiedząc co robić w nieznanej krainie, Silvarill ruszył przed siebie, idąc cały czas w jednym kierunku. Doznania zapachowe cały czas się zmieniały, niektóre były przyjemne, inne kojarzyły się wilkowi z niebezpieczeństwem. Tych ostatnich starał się oczywiście unikać. Po kilku tygodniach wyczerpującej wędrówki wilk dotarł do krainy, w której prym wiedli przedstawiciele jego gatunku, co wywnioskował po woni w powietrzu. Silvarill nie widział czego ma się spodziewać po miejscowych. Miał chociaż nadzieje, że są przyjacielscy i przyjmą go w swoje progi. Po chwili zawahania ruszył w głąb tego tajemniczego miejsca.
II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum? O forum dowiedziałem się z Internetu.
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum? [Tak/Nie] Nie
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć? Chcę dołączyć do forum, ponieważ lubię odgrywać rolę różnych postaci. Liczę też po prostu na mile spędzony czas.
I. Postać
1. Imię: Lhotse;
2. Płeć: Samica;
3. Wiek: Młodziutka 3 letnia wadera;
4. Opis wyglądu: Jej widok nie jest zbyt przyjemny dla oka. Pomimo młodego wieku wadera nie jest okazem zdrowia. Jej chude, długie łapy utrzymują strudzone wędrówką ciało. Cała postać ma kolor czarnej smoły, choć na pysku i lewym boku pojawiają się gdzieniegdzie siwe włosy. Jej oczy są duże i zapadnięte w oczodołach przez co przypomina raczej truposza. Ich kolor jest chyba najładniejszą częścią jej ciała - lazurowy błękit, który odziedziczyła po swojej matce. Ogon standardowej długości pozbawiony jednak objętości.
5. Charakter: Lhotse to waleczna i niezdyscyplinowana wadera. Ma serce dobre, choć pełno w nim sprzeczności i mroku. Nie lubi nieuzasadnionej przemocy i krzywdy, choć rozumie Przywódców, którzy silną ręką prowadzą swoją watahę. Nie nawiązuje szybko relacji, raczej jest z osób, które obserwują otoczenie zanim się w nie wdrożą.
6. Historia: Krótka, którą chciałabym opowiedzieć w fabule.
II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum? Grałam na starszym serwerze
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum? Nie
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć? Wolv była dla mnie zawsze miłą przygoda i odskocznią od rzeczywistości.
I. Postać
1. Imię: Neanne [ proszę Admina o dodanie do nicku jeszcze jednej literki "n". Dziękuję ]
2. Płeć: samica
3. Wiek: 5lat
4. Opis wyglądu:
5. Charakter: Wadera otwarta jest na nowe znajomości i nie zawsze zachowuje ostrożność, co gubi.
Wciąż odkrywa świat ,nadal chcę poszukiwać nowych ziem i doszukiwać się w nich rzeczy `niezwykłych'. Jest mieszanką czegoś dobrego, ale ma w sobie zalążek czegoś, co niekoniecznie jest dobre. Świadczą o tym liczne walki, które toczyła między swymi podróżami. I nie zawsze w obronie własnej. Podąża zwykle za czymś(kimś)co jest wyjątkowe w swej prostocie lub zbyt skomplikowane by rozszyfrować to od razu. Nie przepada raczej za "banałami". Wszędzie świadomie czy też nie, poszukuje wrażeń. Niespokojny duch.
6. Historia: Urodziła się w opuszczonym już domu przez ludzi , który płonął. Została uratowana poprzez leśniczego, który kręcił się w pobliżu i jako pierwszy był świadkiem owego pożaru. W pierwszej kolejności wyciągnął małe szczenięta, w tym Neę. Niestety ich matki nie dało się uratować. Chciał się po nią wrócić, ale zawaliły się deski.
Zatem przeżyła tylko czarna i jej szary brat. Pierwsze miesiące przeżyli dzięki wcześniej wspomnianemu leśniczemu. Zapewnił im pokarm od własnej ciężarnej suki, którą niespełna dwa lata wcześniej przygarnął razem z żoną. Kiedy tylko uznał, że maluchy są gotowe na samodzielność wypuścił ich.
Nea i jej rodzony byli zdani na siebie. On rozpieszczony wracał jeszcze do tamtego "domu", ją natomiast przerastała żądza odkrywcza. Czuła ogromną potrzebę podróżowania. Oddalała się. Aż w końcu odeszła na dobre, a brat nie chcąc wyruszać z nią pozostał wierny temu, który ich chronił. Co dzieje się z nim dziś? Tego nie wie nikt.
Wadera przeżyła wiele walk napotykając różne wilcze stada. Do jednego z nich nawet przynależała, ale nie została tam na długo.
Przyczyny? Zbyt osobiste by opowiadać już teraz. . .
Dalszy jej los poznacie zapewne wkrótce , w trakcie tworzącej się fabuły.
Krąży jednak legenda, że pewna "czarna dama" lubiła być z magią sama. II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum? od znajomej
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum? [Tak/Nie] nie.
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć? Najlepiej na forach grało mi się pod wilczą postacią, chciałabym znów móc tego doświadczyć i móc urozmaicać przyjemnym pisaniem swój wolny czas.
I. Postać
1. Imię: Jayne
2. Płeć: samica
3. Wiek: 2 lata
4. Opis wyglądu: Wszystko w niej jest po prostu przeciętne. Średniej budowy wadera o szarym umaszczeniu. Jej sierść jest miękka i lśniąca, nadaje wilczycy zdrowego wyglądu. Porusza się z gracją, zwinnie, nieomal bezszelestnie. Tylko roziskrzone, złote oczy są w stanie wyróżnić ją spośród innych, chociaż jest to kwestia bardziej spojrzenia, które rzucają.
5. Charakter: Wyjątkowo spokojne usposobienie i wysoko rozwinięte poczucie moralności czynią z niej waderę rozważną, rozsądną i przede wszystkim trzeźwo myślącą. Jayne ceni sobie erudycję, bystrość umysłu i hołdowanie takim wartościom jak honor, lojalność oraz oddanie. Trudno ją zadowolić, bo zbyt wiele wymaga. Stawia poprzeczkę dalej niż widzi i nikt nie jest w stanie jej tego uświadomić, bo zawsze zbyt głęboko wierzy w swoje racje. Chociaż odznacza ją niespotykana wrażliwość, potrafi być stanowcza. Ma swoje słabości - unosi się pychą i ginie w sieci własnych, urojonych krępacji. Niekiedy ulega złudzeniom i bezpodstawnie pokłada zaufanie w straconych ideach. Jest trochę marzycielką i właśnie to mydli jej oczy. Siła charakteru? Wierzy w jej niezwykłą moc i nigdy nie przestanie.
6. Historia:
Gdy nadszedł właściwy moment, porzuciła swoją watahę, by rozpocząć wszystko od nowa. Zacząć żyć swoim życiem. Tak oto trafiła tutaj.
II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum? Wieki temu tutaj grałam, ostatnio wspomnienia odżyły i wróciły sentymenty.
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum? [Tak/Nie] nie
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć? Powspominać? Sama nie wiem. Czasem brakuje mi tego typu rozrywki i chciałabym mieć możliwość zagrania od czasu do czasu.
I. Postać
1. Imię: Caitlyn Katherine Vasilyev... sama nazywa się; Katariną.
2. Płeć: Samica.
3. Wiek: Nieokreślony.
4. Opis wyglądu:
Jak wygląda jako wilk (czyli tak wygląda teraz): Wysokość w kłębie samicy to; 70cm, zaś masa jej ciała; 20kg. Długość cielesności; 100cm... Ogon nietypowy sierść na owym jest dość krótka, jedynie końcówka zdobiona czymś na kształt piór; 70cm. Barwa bliżej nie określona. Wadera pokryta dość gładkim, przyległym włosem. Na łbie znajduje się coś podobne włosom, nastroszone na wszystkie strony; grzywa lekko opadając na pysk suki. Uszy? dosyć długie, spiczaste. Posiada delikatne rysy fizjognomii. Jej ślepia są niesamowite; prawe złociste zaś lewe błękitne. Łapy niezbyt umięśnione, zgrabne. Pazury jak i kły ostre, silne. Język jak u gada.
Jak wyglądała jako człowiek: Wzrost to: 1,70m/Natomiast waga 56,0kg. Mimo wagi jaka została tutaj przedstawiona, kobieta ma idealne proporcje; nie jest przesadnie wychudzona, ani też tłusta. Włosy kolorytu rudego/czerwonego ciężko dostrzec ich prawdziwą barwę... długie i proste, jednakże ku końcówce tworzące coś na wzór loków. Inteligentne lecz zazwyczaj chłodne spojrzenie szarawych oczów może przyprawić o dreszcz. Ideał kobiecości.
Jakby wyglądała jako pies: Wysokość w kłębie samicy to; 70cm, zaś masa jej ciała; 20kg. Jak wyżej; pozostaje niezmienną. Sierść; śnieżnobiała, długa można powiedzieć, że królewska. Kończyny również długie, zgrabne poruszające się z gracją. Ogon; średni, niezbyt wysoko osadzony, tworzący ku końcówce coś na kształt pierścienia. Uszy; długie, osadzone nisko; idealnie sypnięte włosiem. Oczy; nietypowe, czarnej barwy chociaż można się łudzić, że są zielone. Pazury jak i kły; dłuższe niż u innych psów (wampir).
5. Charakter: Rezolutna obserwatorka... potrafiąca bez jakikolwiek skrupułów posługiwać się słabostkami innych. Wytrwała, nigdy nie ustąpi pola w jakimkolwiek sporze. Jeżeli dąży do celu, nie zwraca uwagi zawady; dąży do celu po trupach - tak to się nazywa. Nawet zagrożenia w stopniu najwyższym nie robią na niej żadnego wrażenia. Pozostaje oziębła, zawsze trzeźwo myśląca. Jeżeli się przyjrzysz możesz zauważyć, że prowadzi coś na kształt podwójnego życia; jedno widziane okiem innych, z kolei drugie osobiste. Cechuje ją magnetyzm indywidualny. Uwodzenie? to znak charakterystyczny tej kobiety (wiadomo ktoś musi wpaść jej w oko) ps; umiejętność jakby wrodzona. Posiada cięty język; doskonale posługująca się sarkazmem. Pełna wdzięku uważająca się za ideał pod każdym względem...
6. Historia: Testarossa to jedynie przydomek który jej nadano w rodzinie. Była córką najwyżej ustawionej, zamożnej pary wampirów, co również sprawiało, że jej pozycja w hierarchii była wysoka. W mieście zaledwie kilka rodzin było bogatych, reszta to bieda, która skłaniała do łamania prawa by jakoś przeżyć. Testarossa żyła spokojnie spoglądając zza prętów domostwa na życie na zewnątrz, marzyła by się wyrwać, by skosztować czym tak naprawdę jest, jednakże rodzice jej na to nie pozwalali bo była za młoda. Mijały lata a jej chęć nie gasła, wręcz przeciwnie, wzrastała. W końcu jej marzenie się spełniło, ojciec podarował jej sztylety oraz pistolet, by mogła stawić czoła niebezpiecznemu, zepsutemu światowi. Na swej drodze spotykała różnych obywateli, jeden różnił się od drugiego, podczas tej wyprawy nie użyła broni. Wracając do domu natknęła się na włóczęgę, który był przystrojony w kapelusz oraz pelerynę, był tajemniczy co ją zafascynowało. Tak szybko się pojawił jak i zniknął. Gdy wróciła nie umiała spać przez parę dni, spotkanie tego mężczyzny wciąż nie dawało jej spokoju, chciała go znów spotkać. Kilka dni później udała się na dłuższą wyprawę w poszukiwaniu owego człowieka, jednak nigdzie go nie było. Grupa wyrostków zaatakowała ją opodal opuszczonego parku. Jednak nie była bezbronna, przez te wszystkie lata ojciec szkolił ją na wyborną zabójczynię jak i strzelca. Bez problemu poradziła sobie z hałastrą. Nie wracała do domu przez parę dni, poszukiwania wciąż były nieowocne, zrezygnowała na jakiś czas. Gdy przekraczała próg domu, ktoś ją uderzył w głowę, przewróciła się i zobaczyła krew, niepokój który zagościł w jej sercu w tym momencie był niewyobrażalny. Podniósłszy się, ujrzała tylko skrawek peleryny, która zaraz zniknęła. Co się działo kiedy jej nie było? Dlaczego nie poinformowała rodziny, że nie wróci prędko? To jej wina? Okna wybite, drzwi wyłamane, wszędzie krew, a w drugim pokoju oni, zabici. Ten mężczyzna którego tak szukała zabił jej rodzicieli? Wściekłość, bezradność przeplatały się ze sobą. Osunęła się po ścianie i zaczęła cicho płakać. Nikt jej już nie pomoże. Nie ma się do kogo zwrócić. Nikt jej nie przygotował na taką sytuację. I co teraz? W wielkim świecie już nie będzie wysoko postawioną personą, jej status społeczny spadnie, drastycznie się zmieni pod wpływem wydarzeń, słów które zamierza dokonać. Jej podejście do świata się zmieniło, przestała odróżniać dobro od zła, zatraciła się można rzec. Powzięła z szafy karabin ojca i opuściła domostwo. Jej celem jest odnalezienie zabójcy rodziców i policzenie się z nim. Jej podejrzenia padają na mężczyznę odzianego w pelerynę, który z marzenia stał się jej nemezis.
II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum? Nie pamiętam.
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum? [Tak/Nie] Nie.
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć? Bo już tutaj grałam?
Mam nadzieję, że każdy kojarzy czerwonowłosą wilczycę Katarinę, która czasami miała kontrowersyjne avatary.
ps: mam nadzieję, że ją tutaj założyłam, tak mi się wydaje... Czekam na aktywację.
I. Postać
1. Imię: Comelya.
2. Płeć: Samica.
3. Wiek: Około 2 lat.
4. Opis wyglądu: Jak przystało na błękitną krew wygląd samicy idealnie podkreśla jej cechy. Jej wzrok potrafi przeszył i sprawić, że nie można się od niej oderwać, nie to żadna magia a barwa tęczówek, osobliwa dosyć, mieniąca się lazurem oceanu w słoneczny dzień, a z srebrem podobnym do kolorytu sierści, ponadto oczęta samicy nieustannie błyszczą, jakoby mokre od łez wiecznie. Sierść idealnie wpasowała się w zimowy pejzaż, choć o stokroć bielsza niż całun zimy jednakże nie na długo chroni ją przed zimnem, gdyż jej gęstość jest średnia. Na gardzieli z lekkich fal tworzy się wzór serca, zaś na pośladkach urocze dziurki, stanowiące jakoby kwintesencje jej osoby. Za uszami tworzą się ze splecionych przez wiatr włosów ''kolczyki,, które sprawiają wrażenie, że samica posiada dziewicze warkocze. Ogon ozdobiony przez szereg sopli skręconych z włosia, jednakże posiadających możliwość swobodnego przemieszczania się, by tworzyć coraz to nowsze, ale podobne wzory. Dosyć drobnej budowy o szczupłej sylwetce samica w ruchu daje złudzenie jakby z lekkością puchu unosiła się nad ziemią i opadała. Zgrabne ruchy, nieprzemyślane, po prostu to jest w jej krwi by poruszać się z gracją. Tupot czy galop niczym cichy szept na dobranoc, tak łagodząco wpływający na otoczenie. Jej szyja jest ozdobiona szczerozłotym naszyjnikiem, na delikatnym, lekkim łańcuszku zawieszone jest serce.
Długość ciała: 150cm.
Wymiary łapy: dł; 10cm, szer; 8cm.
Wysokość w kłębie: 70cm.
Waga: 30kg.
Sierść: Mieszana.
Umaszczenie: Białe.
Budowa ciała: Lekka, proporcjonalna.
Uzębienie: długie, grube kły, mocne łamacze.
Ogon: Puszysty, o długości 50cm.
5. Charakter: Wady: niesamodzielna, nieco chaotyczna, żyjąca głównie przeszłością, do większości spraw podchodzi pesymistycznie lecz nie zabraknie realisty, trzyma ogień głęboko w sercu, czyli nie urzeczywistnia emocji, czasem egoistyczna, czasem wredna, unika odpowiedzialności.
Zalety: bywa skromna, waży słowa, cicha, spokojna, doświadczona przez los, jednak czy to zaleta? potrafi spojrzeć na coś chłodnym okiem, wierna, kochająca tylko raz, o duszy romantyka, pełna kultury, taktowna, znająca czym jest szczęście, poświęcająca się, towarzyska, urocza.
Samica jest jakoby wyrwana z czasów gdzie miłość była priorytetem, gdzie czyny były ważniejsze niż słowa, a serce ofiarowało się tylko raz temu jedynemu. Można ją nazwać romantyczką, która każdego dnia przeżywa chwile które spędzała z nim, jest jakoby nieobecna po części jednak nie traci kontaktu z rzeczywistością, jej cierpienie jest wytatuowane w jej oczach, gdy w nie spojrzysz, możesz zoczyć siebie kiedy byłeś w podobnej sytuacji tyle, że ona tym żyje. Nawet gdy rozmawia, nawet gdy coś robi nie przestaje myśleć o dawnych dniach swego życia. Potrafi okazać nie tyle co serce, a litość, bo serce jej jest już zwiędłe. Poniekąd wie czym jest życie, więc zadziwiłaby nie jedną osobę swym doświadczeniem, a doradztwem w sprawach emocjonalnych. Stara pokazać siebie z lepszej strony, jednak wychodzi jak zwykle. Wychodzi tak bo jej wnętrze pustoszy pesymizm i cierpienie, tych uczuć nie potrafi przebić żaden pozytywny aspekt. Wszystkie emocje są dla niej chwilowe, prócz emocji które wsącza do jej serca pikantny charakter melancholijnego romantyka. Uważa, że wartości o dużej wadze można doświadczyć pełnym sobą tylko raz, później to tylko namiastki, zazwyczaj puste.
6. Historia: Żyła sobie kiedyś, gdzieś samica w której płynęła królewska krew. Miejsce wydawało się być magiczne przynajmniej jej oczyma, gdyż każdym rankiem mogła usłyszeć ptasi koncert w gaju, a każdej nocy serenadę świerszczy gromadzących się na szmaragdowej polanie. Świat witał ją ciepłem słońca, żyła spokojnie z dnia na dzień, jednak czegoś jej brakowało, poczuła pustkę w klatce piersiowej. Długo nie mogła rozgryźć o co chodzi, dniami i nocami żyła tym uczuciem, brak snu ją zabijał, ale to dla niej nic nie znaczyło. Rodzice, a raczej ojciec, bo matka zmarła gdy ją urodziła, zamartwiał się lecz miał też swoje sprawy więc Comelya była z tym sama. Mijały dni, przechadzała się aleją róż i coś przykuło jej wzrok, ostrożnie, z ciekawością zaczęła podążać za burym osobnikiem, aż spotkali się na rozdrożu zderzając się głowami i właśnie wtedy pustka dręcząca jej serce umknęła. Oboje siedząc na przeciw siebie i wpatrując się w swe oblicza poczuli to samo, miłość od pierwszego wejrzenia. Nic nie musieli mówić, starczył wyraz oczu i gesty. Od zmierzchu do światu czekali spotkania, to trwało... szczęśliwi czasu nie liczą, ale ktoś liczył, był to samiec z sąsiedniego królestwa, książę, aż za dobrze znał tego burego, był żebrakiem i złodziejem. Postanowił się wtrącić, taktownie. Gdy czekali kolejnego dnia spotkania zawitał u bram księżnej i przekonująco opisał kim jest bury, opisał go najgorzej jak to tylko możliwe, ona nie chciała w to uwierzyć, więc książę ruszył na spotkanie z żebrakiem, opisał Comelye tak by zniechęcić go do niej, i to nic nie dało. Czas na podstęp. Gdy przyszła pora na ente spotkanie znalazł się tam ktoś jeszcze, siostra księcia, stała naprzeciw burego i złożyła na jego licu namiętny pocałunek, a pod jej łapami leżały róże i wtedy, wtedy coś pękło, to serce zakochanej księżniczki, ten ból w jej oczach i policzki pokryte rosą, to rozdarcie, ta samotność i pustka, tak nagle, nie wiedziała, że to było ukartowane. Bury ją ujrzał, chciał coś powiedzieć ale teraz nie chciała go słuchać. Każdego dnia przychodził na ich miejsce spotkań, ona się nie zjawiała, robił co tylko mógł by do niej dotrzeć, lecz wszystko na nic. Pewnego dnia książę ją spotkał nad jeziorem, powiedział, że to był głupi żart, była wściekła bardziej na siebie niż na niego. Szukała go wszędzie, lecz nigdzie go nie było. Uciekła z królestwa by poświęcić się aby odnaleźć swą miłość, którą utraciła.
Inne: CIEKAWOSTKI;
- Wyjątkowe tęczówki (mieniące się paletą błękitu ślepia)
- Złoty naszyjnik.
- Mała złota korona.
- Królewskie korzenie.
- Niezwykła subtelność duszy.
II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum? Przypadkiem.
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum? [Tak/Nie] Nie.
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć? Wolv od zawsze był bestsellerem i to się nigdy nie zmieni.
I. Postać
1. Imię: Valixy
2. Płeć: Wadera
3. Wiek: dojrzałą wilczyca
4. Opis wyglądu: Atletyczna budowa ciała. Z pozoru wydaję sie krucha. Sierść koloru granatowo-białego, błękitne ślepia, ślimaki pod oczami i na ogonie, niebieskie opuszki,
5. Charakter: Charakter Val kształtował się na przestrzeni jej życia. Zdobywając doświadczenie pięła się uparcie po szczeblach kariery Klanu Księżyca, później Klanu Potępienia
6. Historia: Jej najlepsze lata to kariera w KK, szaman Vega oraz Dowódca Wilkołaków Ahroun. A potem zdecydowała się na ucieczkę do Klanu Potępienia porzucając karierę i wysokie rangi w KK. Przeszła na ciemn stronę mocy.
II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum? facebook
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum? [Tak/Nie] nie
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć? sentyment (:
I. Postać
1. Imię: Kamira
2. Płeć: Samica
3. Wiek:Zdecydowanie dorosła
4. Opis wyglądu: Czarne futro w niektórych miejscach tylko oznaczone białą sierścią (pod lewym okiem, na udzie). Są to miejsca które ze względu na blizny porosły innym kolorem futra.
5. Charakter: Miła, sympatyczna, cicha, trochę raczej można powiedzieć wycofana z towarzystwa, ale kiedy poczuje się pewniej, rozbrykana i z częstymi głupawkami. Zdarza się jej być złośliwą, ale to tak z miłości. Bardzo łatwo przywiązuje się do innych, mimo że nie potrafi tego powiedzieć. Okej, poza tym jeśli kogoś lubi, to lubi zaczepiać, łaskotać, trącać nosem i te inne. Kamira stara się być uważna i pilna i chce pomagać, ale czasami słabo jej to wychodzi. Chce powiedzieć swoje zdanie, ale tak się rozkręca z tym gadaniem, ze wychodzi jej czasami nie na temat.
6. Historia: Jest którymś z kolei szczeniakiem Samary i Shigala (później Cravena) wtedy wilkołaków. Z tego co pamiętam miała 4 dzieci, sama też była wilkołakiem, przez jakiś czas betą, doradcą i inne takie raczej polityczne (ma słaby zapłon jeśli chodzi o "waleczne" działania XD) Ale lubiła pełnić różne funkcje w klanie i starała się być w tym sumienna. Łatwo się zakochiwała no i co poradzić.
II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum? z fb ;P
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum? [Tak/Nie] Nie
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć? Podobnie jak Val, z sentymentu no i sprawdzić czy wciąż chcę grać :D
I. Postać
1. Imię: Kesatuk, Kruczy Władca
2. Płeć: Samiec
3. Wiek: 6 lat
4. Opis wyglądu: Kesatuk jest rosłym basiorem o futrze barwy czarnej, która pod wpływem promieni słonecznej połyskuje na granatowo, co przywodzi to na myśl kruka. Ciało wilka cechuje dobra budowa, mocne umięśnienie oraz liczne blizny, skryte pod gęstym włosiem. Ślepia Kruczego Władcy mienią się różnymi odcieniami czerwieni, karminu oraz bordowego, a pożółkłe zębiska są stałym elementem oblicza samca - nieco za długie kły wystają poza wargi.
5. Charakter: Wilk ten jest skomplikowaną personą. Doświadczenie nauczyło go, że nie ma powodu do bycia za bardzo porywczym, żadnym władzy i zaborczym. Na ogół pozostaje spokojny, skryty za maską chłodnej obojętności. Cechuje się sporą cierpliwością, ale jeśli ktoś szczególnie wejdzie mu za skórę to potrafi pokazać swoje gorsze oblicze - rządnego krwi i mordu szaleńca, nie pozostawiającego niczego na swej drodze w całości. Nie potrafi odciąć się od dawnego, charakterystycznego dla niego ognistego temperamentu, co może niejednokrotnie zakończyć się fatalnie zarówno dla niego, jak dla ofiary.
6. Historia: Za młodu Kesatuk był niezwykle nieznośnym oraz samodzielnym osobnikiem. Nie słuchał rad starszych i bardziej doświadczonych wilków, często uciekał z obozowiska swojej watahy. Nie mogąc porozumieć się ze starszyzną, wielokrotnie uczestniczył w awanturach, które często kończyły się walką. Niestety, Czarny nie był jeszcze wtedy na tyle wysportowany, by móc pokonać ojca, więc po każdej bitce musiał kurować się przez długie tygodnie i odpoczywać. Osiągnąwszy drugi rok życia postanowił, iż będzie zaciekle trenował, co wzmocniło jego mięśnie oraz polepszyło styl walki. Po kilkunastu miesiącach katorżniczych treningów i ćwiczeń, wyzwał przywódce watahy na pojedynek, którego ceną było życie przegranego. Kruczemu udało się pokonać dominującego samca, a co za tym idzie - uśmiercić go, co nie spodobało się pozostałym członkom stada. Odwrócili się od niego i wygnali, co stanowiło niezwykły cios dla basiora. Wiele lat podróżował samotnie, uspokajając swoją wewnętrzną żądzę krwi, aż dotarł w to miejsce.
II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum? Od jakiegoś czasu poszukiwałem dawnego wolva w google i znalazłem to forum.
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum? [Tak/Nie] Nie.
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć? Kiedyś grałem na starym wolvie i chciałbym spróbować ponownie.
I. Postać
1. Imię: Vienn
2. Płeć: Wadera
3. Wiek: dorosła
4. Opis wyglądu: wilczyca o ciemnym umaszczeniu, błękitnych oczach i wspaniałym uśmiechu
5. Charakter: pogodna, uśmiechnięta i zadowolona zżycia wilczyca. Przeciwieństwo swojej siostry bliźniaczki.
6. Historia: znienawidzona siostra Val. Już jakiś czas żyje w wilczej krainie (:
II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum? fb
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum? [Tak/Nie] nie
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć? sentyment.
I. Postać
1. Imię: Saintmeloir
2. Płeć: samiec
3. Wiek: dojrzały "bardziej"
4. Opis wyglądu: Biały samiec, dość wysoki. Porządnie umięśniony, mocnej i grubej budowy kości podwajają jego wizualne możliwości.
5. Charakter: Basior zwykle stara się być stanowczy i twardo stąpać po ziemi. Wyjątkowe rzeczy, a także osoby przyciągają jego uwagę. Na pierwszy oka może wydawać się dość sztywny, ale to początkowe pozory, które łatwo czasem przegonić.
6. Historia: [ do opowiedzenia wkrótce, wiele zależy od innego usera ]
II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum? od kuzynki bodajże
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum? [Tak/Nie] NIE
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć? bo po prostu uwielbiam wolva.
I. Postać
1. Imię: Syaitan
2. Płeć: samiec
3. Wiek: dorosły
4. Opis wyglądu: Kruczo-czarny basior o arystokratycznej sylwetce i szarych wiecznie nieobecnych oczach.
5. Charakter: Syaitan czyli diabeł, imię jakże nietrafione. W młodości ambitny i wytrwały, czasem wręcz uparty. Teraz pełen pesymizmu i niezdecydowania. Wesołość ustąpiła miejsce sarkazmowi. Lubi przebywać w samotności.
6. Historia:Diabły nie rodzą się w strasznych miejscach, przychodzą na świat w szczęśliwej i spokojnej krainie.
Jego wataha zamieszkiwała górskie, ośnieżone szczyty. Narodził się w czasie zaćmienia słońca, takie fatum jednak losowi nie wystarczyło, bo w miejscu gdzie szczenięta rodzą się z białym bądź szarym futrem, na świat przyszedł bękart czarny jak smoła. Jedynie stary alfa nie widział w tym nic nadzwyczajnego, więc nie pozwolił wynieść wilczątka poza teren klanu. Młody basior rósł, wychowywał się i uczył. Koniec sielanki nastał po śmierci alfy, wilki znów otwarcie mówiły o wyrzuceniu podrostka. Syaitan nie potrafił tego zrozumieć, stawał się silny, próbował polować tylko po to by go zaakceptowano, a mimo to nikt go tam nie chciał. Starał się tym nie przejmować i po każdym upokorzeniu podnosił głowę. Na jednym z polowań wilk z którym wybrał się na łowy rzucił się na niego, zaskoczony Syaitan z trudem pokonał przeciwnika. Zabił go. Zrozumiał, że nikt mu nie uwierzy i zrozumiał też że zawsze będzie w ich oczach złem. Sam odszedł, nie miał do czego wracać. Ostatecznie wędrówka aż tutaj.
II. Gracz
1. Skąd dowiedziałeś/łaś się o forum? Szukałem nowego pbf w google.
2. Czy to Twoja pierwsza postać na tego typu forum? [Tak/Nie] Nie
3. Dlaczego chcesz do Nas dołączyć? Grałem kiedyś na wolvie i chcę spróbować znowu.